Najciekawsze transfery na zapleczu eksktraklasy cz.1


26 lipca 2015 Najciekawsze transfery na zapleczu eksktraklasy cz.1

Karuzela transferowa w pierwszej lidze wkroczyła na najwyższe obroty. Niektórzy trenerzy mają już gotowy skład, a inni jeszcze nie skończyli selekcji. Przedstawię pięć moim zdaniem najciekawszych transferów polskich piłkarzy na zapleczu ekstraklasy.


Udostępnij na Udostępnij na

Łukasz Garguła (fot. Rafał Rusek /iGol.pl)

1.Łukasz Garguła – Miedź Legnica

Transfer dosyć zaskakujący, zwłaszcza że Garguła w poprzednim sezonie wystąpił w trzydziestu meczach ekstraklasy w barwach Wisły, w których strzelił trzy bramki i zaliczył cztery asysty. Ktoś może powiedzieć, że jest on już w podeszłym wieku. Hmmm… No oczywiście 34 lata na karku to nie jest mało, ale przykład m.in. Łukasza Surmy pokazuje, że spokojnie nawet mając kilka lat więcej, można prezentować się bardzo dobrze.

Moim zdaniem Garguła spokojnie poradziłby sobie – daje radę, grając w ekstraklasie, a Wisła poważnie odczuje brak tego zawodnika. Dla Miedzi będzie to bardzo duże wzmocnienie. Tak doświadczony zawodnik może pomóc im w osiągnięciu celu, jakim jest walka o ekstraklasę.

Michał Piter Bucko ( Podbeskidzie ) , Maciej Małkowski ( Zagłębie Lubin ) (fot. Mikołaj Olszewski / iGol.pl)

2. Maciej Małkowski – Sandecja Nowy Sącz

Kariera tego chłopaka to wielka sinusoida. Jeden sezon prezentuje się bardzo dobrze, żeby w następnym zatracić wszystkie swoje atuty. Poprzedni sezon w barwach Bełchatowa był w jego wykonaniu bardzo słaby, ale jestem pewny, że tego chłopaka stać na dużo lepszą grę. Grając w Bełchatowie, niejednokrotnie pokazał, że jest zawodnikiem sporej klasy. W pewnym momencie swojej kariery był jednym z najlepszych pomocników ekstraklasy i tym samym dostawał powołania do reprezentacji Polski.

Oczywiście to wszystko działo się kilka lat temu, ale na pierwszoligowych boiskach na pewno będzie on wyróżniającym się zawodnikiem. Trochę dziwi mnie kierunek, który wybrał, ponieważ Sandecja nie należy do potentatów na zapleczu ekstraklasy i raczej nie będzie walczyć o najwyższe cele, ale może tam uda mu się odbudować formę i w następnym sezonie wróci na ekstraklasowe boiska.

3. Wojciech Łuczak – Wisła Płock

Przez ostatnie trzy sezony Łuczak był zawodnikiem Górnika Zabrze, w którym to przez większość czasu był podstawowym zawodnikiem. W ostatnim sezonie wystąpił w 19 meczach, w których strzelił dwie bramki. Był on takim solidnym ligowym zawodnikiem, który jednak nigdy pewnego poziomu nie przeskoczył. Występował głownie jako ofensywny pomocnik bądź środkowy napastnik, dlatego jego statystyki strzeleckie raczej nie robią wrażenia. Nie zmienia to faktu, że ma on dopiero 25 lat i myślę, że spokojnie powinno się znaleźć dla niego miejsce w którymś z ekstraklasowych klubów.

Łuczak zdecydował się wybrać inny kierunek i podpisał roczny kontrakt z Wisłą Płock. Wygląda na to, że będzie to spore wzmocnienie dla płockiej ofensywy. Były zawodnik Górnika ma pomóc Wiśle w awansie do ekstraklasy. Na pewno w pierwszej lidze powinien strzelić kilka goli i pomóc swojemu zespołowi w zdobyciu paru ważnych punktów.

Szymon Drewniak (fot. Hanna Urbaniak / iGol.pl)

4. Szymon Drewniak – Chrobry Głogów

Drewniak został wypożyczony z Lecha Poznań. Kariera w ostatnim czasie lechity stanęła w miejscu. Gdy w sezonie 2012/13 rozegrał 15 spotkań w barwach Lecha, to wydawało się, że poznański klub zyskał na lata świetnego defensywnego pomocnika. Jednak nie wszystko potoczyło się po myśli Drewniaka.

W Lechu stracił szansę na grę i został wypożyczony do Górnika Zabrze, gdzie miał dostawać więcej szans. Niestety w Zabrzu także za bardzo nie zaistniał. Grywał bardzo mało i powrócił do Poznania. Z Lechem wywalczył mistrzostwo Polski, ale sam za bardzo się do tego nie przyczynił i władze Lecha przestały wierzyć w tego zawodnika.

Teraz ma odbudować swoją karierę na pierwszoligowych boiskach. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że jest to jeszcze młody chłopak i ma kilka dobrych lat gry przed sobą. Drewniak powinien okazać się bardzo solidnym wzmocnieniem dla zespołu z Głogowa.

Jakub Wójcicki zatrzymywany przez Błażeja Telichowskiego… (fot. Anna Kaszuba / iGol.pl)

5. Błażej Telichowski – Miedź Legnica

Telichowski to bardzo solidny obrońca, który podczas dwóch ostatnich sezonów rozegrał ponad 60 spotkań w ekstraklasie. W tym czasie był bardzo pewnym punktem Podbeskidzia i GKS-u Bełchatów. Były zawodnik Bełchatowa ma 31 lat, a pierwszy swój mecz w ekstraklasie rozegrał 13 lat temu w barwach Lecha Poznań. Od tamtego czasu jego kariera miała wzloty i upadki, ale w ostatnim czasie znajdował się w naprawdę dobrej dyspozycji.

Szczerze mówiąc, dla mnie jest to niespodzianka, że taki zawodnik nie znalazł zatrudnienia w żadnym ekstraklasowym klubie, ponieważ spokojnie jeszcze poradziłby sobie w najwyższej klasie rozgrywkowej. W Legnicy jednak szykuje się bardzo silna drużyna, która ma powalczyć o awans, a Telichowski na pewno zostanie silnym punktem legnickiej drużyny.

W drugiej części przedstawię najciekawsze transfery zawodników zagranicznych.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze