Cypryjki, strzeżcie się! Nadciąga Goulon!


23 stycznia 2015 Cypryjki, strzeżcie się! Nadciąga Goulon!

26-letni defensywny pomocnik Herold Goulon rozwiązał kontrakt z Zawiszą Bydgoszcz i teraz będzie reprezentował barwy Omonii Nikozja. Atmosfera, w jakiej odchodzi z Polski, jest jednak wyjątkowo nieprzyjemna. Francuz w wywiadzie dla portalu Ekstraklasa.net nazwał Radosława Osucha, właściciela klubu, kłamcą i oszustem.


Udostępnij na Udostępnij na

 Osuch jest zwykłym kłamcą i uważam, że wszyscy w Polsce o tym wiedzą! Kiedy pojawiłem się w waszym kraju i po jakimś czasie usłyszałem, że niektórzy wołają na niego „Pinokio”, myślałem, że to żart i miałem nawet niezły ubaw. Teraz już wiem, że o żadnych żartach nie mogło być mowy. Oszukał mnie! Mam nadzieję, że tą sprawą zajmie się federacja i FIFA, bo chodzi o pieniądze. To kłamca i złodziej!  wypowiada się o swoim byłym pracodawcy piłkarz. O co konkretnie chodzi? Tego Goulon nie chce mediom ujawnić, zaznacza również, iż pozostali piłkarze również mają dosyć właściciela klubu.

Na odpowiedź oskarżonego nie trzeba było długo czekać.

 Od pewnego czasu do klubu zgłaszały się młode kobiety, które twierdziły, że były przez Goulona bite i zmuszanie do robienia różnych rzeczy. Wiem, że podobne sprawy ciągnęły się za nim i we Francji, i w Anglii. W tym drugim kraju był skazany za pobicie kobiety. Piłkarz zamiast trenować urządził sobie domy schadzek w Poznaniu, Warszawie i we Wrocławiu. Poza tym rutynowe badania, jakie przechodzą zawodnicy, sugerowały, że Goulon mógł zażywać narkotyki  mówi Osuch.

Stosowanie przemocy przez 26-latka nie jest niczym nowym i dziwnym. Gdy piłkarz miał 21 lat i reprezentował barwy Le Mans, nie wystarczyło mu, iż demonstruje swoją nieprzeciętną siłę na boisku  bił swoją dwa lata młodszą dziewczynę. Doszło do tego, iż najpierw pękł jej bębenek uszny, później zaś zaczął ją podtapiać. Sąd skazał zawodnika na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu i 2,5 tysiąca euro grzywny. W momencie przybycia do Polski Goulon zapewniał, iż takie coś się już nie powtórzy.  Byłem leniwy i głupi  mówił.

Jak widać jednak, tak mu zostało. Niedawno na świat wypłynęły nowe informacje, jakoby Goulon miał znęcać się nad kolejną kobietą. 29-letnia Daria O. zeznała dla ,,Super Expressu”, iż poznała piłkarza i nie wspomina przygody z nim jako najlepszej.

 Poznaliśmy się w poznańskim klubie ,,Pacha”. Na początku był miły i kochany, nic nie wskazywało, że może się zmienić. Kiedy pierwszy raz zaprosił mnie do Bydgoszczy, gościł tam również Bernardo Vasconcelos, jego kolega z Zawiszy. Była z nimi Polka, której rozkazywali. Zapytałam ją, dlaczego godzi się na takie traktowanie. Herold wściekł się, że z nią rozmawiam. Stwierdził, że rozumie po polsku i że ich ,,Jesteś dziwką. Polską k.. Zerem. Śmieciem. Ja jestem kimś, a ty nikim”  relacjonuje kobieta. Dodaje również, iż piłkarz kazał jej wyjść z domu, ale było późno, więc ona położyła się, mówiąc, że pójdzie rano. Francuz postawił jednak na swoim  chwycił kobietę za ubrania i wyrzucił za drzwi. Dwa tygodnie później miał ponoć kontaktować się telefonicznie z Polką i przepraszać ją za swoje zachowanie.

 Opowiedział o trudnym dzieciństwie, jak ojciec bił jego i matkę. Pokazywał ślady na ciele. Narzekał, że w Zawiszy mu źle. Że prezes i trener, ten Rumak, się na niego uwzięli. Mówił, że Rumakowi to w pysk chce dać, tak go nie znosi. Uspokajałam go. Bo był znów taki kochany  relacjonuje dalej kobieta. Goulon miał również proponować jej ślub za pieniądze w celu… gry w reprezentacji Polski. Ta jednak się nie zgodziła, za co została zwyzywana, choć jak sama przyznaje, piłkarz jej nie uderzył. Jak sprawę skomentował Francuz? Krótko i zwięźle  Jeśli chcecie rozmawiać o piłce, jestem do dyspozycji. A jeżeli chodzi o inne sprawy, to nie jestem zainteresowany. Mam ważniejsze rzeczy na głowie.

Relacja Polki budzi pewne kontrowersje i nie wiadomo, czy można uznać ją za wiarygodną. Fragment o grze Goulona w kadrze Nawałki to czysta abstrakcja, choć biorąc pod uwagę część o przemocy, stwierdzić można jedno  Herold to damski bokser. Wywiad z kobietą skomentował syn właściciela Zawiszy, Kajtek Osuch.

Warto tu jednak dodać, iż mimo obrony ze strony Kajtka Osucha 26-latek nie wypowiada się o nim w dobrych słowach  Zresztą, jego (Osucha  przyp. red.) syn Kajtek również nie jest bez winy. W mediach udaje mojego agenta, a nim nie jest! Dlaczego? To szalona rodzinka.

 Pomimo tego postanowiliśmy się z nim rozstać w cywilizowany sposób, choć tak naprawdę powinien wylecieć dyscyplinarnie. Od 15 lat pracuje w piłce, ale nigdy nie spotkałem tak leniwego i aroganckiego piłkarza jak Goulon. Przez ponad rok nie potrafił dobrze kopnąć piłki. Pobierał wysokie wynagrodzenie. Sam sobie wybierał mecze i treningi, w których brał udział. Gdy mu nie pasowało, mówił, że bolą go plecy. Już dziś współczuję Omonii Nikozja. Jestem przekonany, że oni wkrótce zetkną się z takimi problemami, jakie miały z nim kluby we Francji, Anglii i Polsce. Z każdego klubu odchodził w atmosferze skandalu. Cieszę się, że jako jedynemu udało mi się rozwiązać z nim umowę przed zakończeniem kontraktu  komentuje całą sytuację Radosław Osuch.

Mimo iż francuski pomocnik nigdy nie ukrywał, że lubi chodzić na imprezy, to stwierdzenie, iż przez ponad rok nie potrafił dobrze kopnąć piłki, jest sporą przesadą. W poprzednim sezonie Goulon był kluczowym zawodnikiem rundy jesiennej Zawiszy. Nie dość, że imponował siłą fizyczną i walczył do upadłego o piłkę, to potrafił jeszcze minąć rywala i wyprowadzić atak, co u defensywnych pomocników naszej ligi zdarza się nieczęsto. Kto wie, jak potoczyłaby się historia piłkarza, gdyby nie ciężka kontuzja, przez którą zawodnik stracił drugą połowę rozgrywek i początek obecnych. W tym sezonie pojawiał się na boisku i nadal był ważną postacią zespołu, w porównaniu jednak do tego, co pokazywał wcześniej, był cieniem samego siebie.

Heroldem zainteresowana była Korona Kielce, którą prowadzi były trener Zawiszy – Ryszard Tarasiewicz. Nie zdołał on jednak przekonać do gry swojego byłego piłkarza. Omonia Nikozja zaoferowała pomocnikowi lepsze warunki. Dla 26-latka to może i lepiej, bo w Polsce nie byłby już lubianą postacią. Sam Zawisza pozyskał zaś już piłkarza, który ma zastąpić Francuza. Jest nim urodzony w tym samym roku Białorusin Ivan Mayevskiy, który wcześniej był ważnym zawodnikiem FK Mińsk.

Cała sprawa nie wpłynie pozytywnie na Radosława Osucha. Właściciel klubu toczy wojnę nie tylko z Goulonem, ale również z kibicami, którzy ostatnio zostawili na stadionie klubu kilka trumien, jedna dedykowana była dla samego Osucha. Zamieszanie spowodowane jest toczącym się od ponad roku już konfliktem powstałym za sprawą zamieszek na stadionie w listopadzie 2013. Kibice czuli się ponoć pokrzywdzeni interwencja policji, po której stronie stanął szef Zawiszy. Sprawcom odpowiedzialnym za awanturę z trumną grozi nawet 5 lat więzienia.

https://twitter.com/michalchojnice/status/557472354428002305

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze