Michał Pazdan kontuzjowany. Zła wiadomość dla kadry?


Stoper Legii Warszawa i reprezentacji Polski rozegrał zaledwie kilka minut meczu z Zorią Ługańsk w eliminacjach do fazy grupowej Ligi Europy. Były gracz Jagiellonii zszedł z boiska z powodu kontuzji ręki – najprawdopodobniej zwichnął łokieć. Czy kontuzja ta może wyeliminować Pazdana z meczu przeciwko Niemcom we Frankfurcie?


Udostępnij na Udostępnij na

Jeśli diagnoza się potwierdzi – a na boisku wyglądało to bardzo nieprzyjemnie – występ stopera we Frankfurcie może być zagrożony. Jeśli nie doszło do przemieszczenia kości w obrębie stawu, zapewne uda się doprowadzić piłkarza do stanu używalności za pomocą leków przeciwbólowych. W innym wypadku gra Pazdana nie będzie możliwa. Nie jest to najlepsza wiadomość – zawodnik Legii wydawał się pewniakiem do gry u boku Kamila Glika.

Potencjalna utrata piłkarza znajdującego się w życiowej formie, grającego zupełnie inaczej niż kapitan Torino, może zaboleć. Nie mamy obecnie drugiego człowieka w obronie, który tak dobrze gra na wyprzedzenie, zalicza tyle odbiorów, do tego umie jako tako wyprowadzać piłkę spod własnego pola karnego.

Jeszcze gorzej wygląda sytuacja z perspektywy Legii. Odkąd Pazdan dołączył do warszawskiego klubu, zespół gra dwie klasy lepiej, gdy reprezentant Polski jest na boisku. Bez niego formacja defensywna zaczyna grać nieporadnie, bardzo elektryczny w tym sezonie jest jego zastępca, Igor Lewczuk. Dodatkowo nadchodzi najtrudniejszy jak dotąd mecz ligowy w tym sezonie – wyjazd do… Białegostoku.

Trzymamy kciuki za zdrowie Michała Pazdana, przed meczem z Niemcami dobrze by było mieć wszystkich piłkarzy w pełni zdrowia i w wysokiej formie. W innym wypadku prawdopodobieństwo wywalczenia punktów we Frankfurcie spada wyraźnie. A wydaje się, że szansa na wygraną na najtrudniejszym możliwym terenie jest teraz wyższa niż kiedykolwiek.

[interaction id=”55df6d29d126414f21fd6347″]

 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze