Pięć najważniejszych wydarzeń 14. kolejki TME

1. Hit kolejki we Wrocławiu
   

Bez wątpienia najciekawszym meczem 14. kolejki będzie starcie Śląska Wrocław z Lechem Poznań. Obie ekipy mają za sobą pięć spotkań bez porażki. Zainteresowanie tym starciem jest bardzo duże i we Wrocławiu spodziewają się nawet rekordu frekwencji w tym sezonie. Śląsk będzie walczył o pozycję lidera, mając taką samą liczbę „oczek” co pierwsza Legia i druga Jagiellonia. Lech do lidera traci obecnie pięć punktów.

Transmisja: Canal+ Family; niedziela 15:30

2. Wisła po trzecie zwycięstwo z rzędu

Podopieczni Franciszka Smudy po przerwie reprezentacyjnej znowu weszli na zwycięską ścieżkę. Wiślacy po ostatnim boju z Podbeskidziem (3:2) w Kielcach powalczą o trzecią wygraną z rzędu. Korona ma obecnie na swoim koncie już osiem porażek. Każdy punkt jest teraz dla niej na wagę złota. Co istotne, przed meczem z Wisłą trener Tarasiewicz wreszcie będzie miał pełny skład do swojej dyspozycji. W drużynie wiślaków również ważne zmiany. Do zespołu, po ostatnich problemach z mięśniem dwugłowym, wrócił Arkadiusz Głowacki, który od początku sezonu znakomicie dyryguje defensywą krakowian. Kontuzjowani są natomiast wciąż Michał Czekaj i Maciej Jankowski, który w środę ma przejść operację przepukliny pachwinowej.

Transmisja: Canal+Sport; piątek 20:30

3. Ruch coraz bliżej dna

Ruch Chorzów już osiem kolejek czeka na zwycięstwo w lidze. Na ratunek drużynie przybył Waldemar Fornalik, ale po dwóch meczach pod jego wodzą „Niebiescy” nadal nie byli w stanie zdobyć kompletu punktów. Teraz przed ekipą z Chorzowa jeszcze trudniejsze zadanie, bo zagra na wyjeździe z Legią. Przełamanie fatalnej passy przy Łazienkowskiej jest raczej nierealne, więc zapewne będzie to kolejny kryzysowy mecz Ruchu, nad którym znowu będą pastwić się kibice i dziennikarze.

Transmisja: Canal+ Sport; niedziela 18:00

4. Górnik oddalający się od czołówki

Dwie przegrane z rzędu w lidze i odpadnięcie z Pucharu Polski to ostatni bilans Górnika Zabrze. Teraz zabrzanie zmierzą się u siebie z Pogonią Szczecin, która traci do nich zaledwie dwa punkty. Podopieczni Roberta Warzychy nie mają jednak dobrego bilansu, bo w dwóch ostatnich meczach u siebie stracili w sumie aż dziewięć goli. Pogoń gra natomiast w tak zwaną „kratkę”. Wygrywa u siebie, ale notorycznie przegrywa na wyjazdach.

Transmisja: Canal+Family, niedziela 13:00

5. Piłkarze na celowniku

Semir Stilić – Bośniak obecnie rozgrywa jeden z możliwe, że najlepszych sezonów w swojej karierze. Na 13 zwycięstw Wisły tylko przy dwóch wygranych krakowian Stilić nie wpisał się na listę strzelców. Jego najlepszy wynik do tej pory to dziewięć goli w sezonie 2008/2009, kiedy reprezentował barwy Lecha Poznań. Obecnie ma na swoim koncie siedem trafień.

Dawid Janczyk – po trzech latach bez gry i po wielu niepiłkarskich ekscesach Janczyk wrócił do profesjonalnego futbolu. Obecnie reprezentuje barwy Piasta Gliwice i już w drugim meczu dla tej drużyny dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, pomagając ekipie wejść do ćwierćfinału Pucharu Polski. Jeśli zagra w spotkaniu z Podbeskidziem, będziemy go bacznie obserwować.

 

Lech Poznań Śląsk Wrocław