Urban: Legia ma największy potencjał i siłę rażenia


20 września 2014 Urban: Legia ma największy potencjał i siłę rażenia

Przed szlagierem polskiej ekstraklasy skontaktowaliśmy się z byłym trenerem Legii Warszawa Janem Urbanem. Pracujący obecnie w hiszpańskiej drugiej lidze szkoleniowiec nie ukrywał, że wciąż pilnie śledzi nasze rozgrywki i mocno kibicuje „Wojskowym”.


Udostępnij na Udostępnij na

Rozegrał Pan wiele spotkań przeciwko Wiśle, prowadząc Legię. Jakie to były dla Pana mecze?

Były to na pewno jedne z trudniejszych spotkań. Często w meczach z Wisłą Kraków Legia walczyła o mistrzostwo kraju. Było kilka spotkań decydujących i trudnych.

Osasuna Pampeluna
CA Osasuna to obecny klub Jana Urbana, występujący w Segunda Division (fot. pl.wikipedia.org)

Obecnie Wisła jest wymieniana w roli głównego faworyta do odebrania Legii mistrzostwa. Uważa Pan, że jest to realne?

Według mnie jest jeszcze za wcześnie, żeby to oceniać. To dopiero początek sezonu. Nie ukrywajmy jednak, że Legia ma największy potencjał i największą siłę rażenia w lidze. Można śmiało powiedzieć, że przewyższa polskie kluby pod każdym względem. Na pewno niedzielny mecz to będzie bardzo ciekawe widowisko. Jest początek sezonu. Legia gra w europejskich pucharach i będzie musiała pogodzić jedne i drugie rozgrywki. Wisła natomiast bardzo dobrze rozpoczęła sezon. Nie przegrała jeszcze ani jednego meczu. Wszystko wskazuje więc na to, że będzie to naprawdę fajny mecz.

Kogo uważa Pan za faworyta meczu w Krakowie?

Wydaje mi się, że nie ma faworyta w tym spotkaniu. Ogólnie Legia jest faworytem do zdobycia mistrzostwa kraju i na pewno pod tym względem dosyć mocno przewyższa Wisłę. Wiślacy zaczęli bardzo dobrze, prezentują szybką piłkę, ponadto zagrają na własnym boisku, dlatego nie widzę faworyta tego meczu. Jeśli rozmawialibyśmy o całym sezonie, to oczywiście byłaby to Legia.

Legia Warszawa - Celtic Glasgow
W niedzielę Legia zagra z pierwszą w tabeli Wisłą Kraków (fot. fot. Grzegorz Rutkowski)

Nadal pilnie śledzi Pan polską ekstraklasę czy raczej skupia się na swoich rozgrywkach w Hiszpanii?

Skupiam się zarówno na jednej, jak i na drugiej lidze, ale na pewno bardziej na grze w Hiszpanii. Oglądam też oczywiście Primera Division.

Brakuje panu czegoś z polskiej piłki w Hiszpanii? Na przykład atmosfery na trybunach? Wiadomo, jaką renomę mają pod tym względem kibice Legii.

Z polskiej piłki w Hiszpanii, hmm… Tak, na Łazienkowskiej zawsze była świetna atmosfera. Czy jednak brakuje mi czegoś innego w Hiszpanii z Polski – nie wiem. Druga liga hiszpańska i polska ekstraklasa są do siebie bardzo podobne, tak że trudno mi jest coś takiego znaleźć.

Będzie Pan oglądał niedzielny hit naszej ekstraklasy?

Podejrzewam, że tak, ponieważ my w niedzielę gramy u siebie z Mallorcą o godzinie 12. Powinienem więc mieć czas na obejrzenie tego meczu.

Rozumiem, że kciuki trzymamy za Legię?

Oczywiście. Jestem kibicem Legii i na pewno będę za nią trzymał kciuki.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze