Anatomia transferu – Klauzula wykupu czyli hiszpański wynalazek


2 września 2014 Anatomia transferu – Klauzula wykupu czyli hiszpański wynalazek

Szaleństwo związane z oknem transferowym już za nami. Warto więc przedstawić kolejne niuanse dotyczące procedury zmiany przynależności klubowej zawodników. Tym razem na czynniki pierwsze rozkładamy klauzulę wykupu.


Udostępnij na Udostępnij na

Zgodnie z Regulaminem FIFA w Sprawie Statusu i Transferu Zawodników strony kontraktu o profesjonalne uprawianie piłki nożnej mogą określić w umowie kwotę, jaką zawodnik zapłaci klubowi jako rekompensatę w celu jednostronnego rozwiązania umowy (tzw. klauzula wykupu – Buyout Clause)Podobnie jak w przypadku klauzuli odkupu (Release Clause) już na samym początku klub oraz zawodnik uzgadniają określoną kwotę i wpisują ją do kontraktu. Powyższa instytucja przypomina karę umowną za wcześniejsze rozwiązanie kontraktu przez zawodnika – po jej uiszczeniu zostaje uprawniony do jednostronnego rozwiązania kontraktu. Co niezmiernie ważne, piłkarz może wypowiedzieć umowę bez uzasadnionej przyczyny i w dowolnie wybranym przez siebie momencie (jednakże skutek w postaci rozwiązania kontraktu będzie miał miejsce dopiero po ostatnim meczu sezonu), nie ponosząc z tego tytułu żadnych konsekwencji dyscyplinarnych.

Nie jest to zapis kontraktowy występujący powszechnie. Jest postanowieniem obligatoryjnym w Hiszpanii na mocy Decreto Real 1006/1985, jednakże pojawia się także w krajach, w których jest zakazany ze względu na prawo powszechnie obowiązujące, bądź regulacje związkowe. Polega on w przeważającej mierze na tym, iż zawodnik uprawniony jest do jednostronnego rozwiązania kontraktu po zapłacie określonej kwoty i to na piłkarzu (a nie jak w przypadku klauzuli odkupu na klubie przejmującym piłkarza) ciąży obowiązek jej uiszczenia. Oczywiście nie ma prawnej przeszkody, by to klub zainteresowany sportowcem przekazał mu odpowiednią sumę pieniędzy, jednakże ze względów podatkowych jest to nieopłacalne (szczególnie w Hiszpanii, gdzie klauzula ta jest obowiązkowa). Dlaczego jest to niekorzystne? Z bardzo prostego powodu – to zawodnik zobligowany jest do zapłaty określonej sumy pieniędzy, dlatego też przekazana mu przez klub kwota na spłatę klauzuli wykupu stanowi opodatkowany przychód piłkarza. Oznacza to, że zespół przelewający na konto sportowca odpowiednie środki (potem ten przekaże je do właściwego związku piłkarskiego) musi do tego dodać podatek, który przykładowo w Hiszpanii w niektórych sytuacjach może wynosić ponad 50%.

Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na pewną dysproporcję, która występuje w sytuacji, gdy to klub rozwiązuje z piłkarzem umowę bez uzasadnionej przyczyny. Zgodnie z wspomnianym wyżej Dekretem, jeżeli kontrakt nie stanowi inaczej, w przypadku bezzasadnego rozwiązania przez zespół umowy piłkarzowi przysługuje odszkodowanie co najmniej w wysokości… dwóch miesięcznych pensji (organ decydujący o jego wysokości będzie mógł wziąć pod uwagę dodatkowe czynniki). Najłatwiej ten mechanizm przedstawić na jaskrawym przykładzie. Lionel Messi w swoim kontrakcie zawiera klauzulę wykupu w wysokości 250 milionów euro (innymi słowy, tyle go kosztuje rozwiązanie umowy z Barcą). Miesięcznie zarabia około 1,228 mln euro, więc gdyby to klub z Katalonii niezgodnie z prawem rozwiązał kontrakt, Messi z tego tytułu otrzymałby około 2,5 mln euro (miesięczne zarobki 2x, choć nie można wykluczyć większych pieniędzy). Pomimo tego, że i ta kwota jest niebotyczna, różnica jest ogromna.

Analizując istotę klauzuli wykupu, najprościej przedstawić ją w kontekście wspominanej wielokrotnie klauzuli odkupu. Jak pisałem w poprzednim artykule, klauzula odkupu to blankietowa zgoda klubu na rozwiązanie kontraktu z zawodnikiem po zapłacie przez zespół przejmujący piłkarza kwoty określonej kontraktem. W przypadku klauzuli wykupu to zawodnik sam płaci za rozwiązanie kontraktu i dokona tego tylko wtedy, gdy będzie miał już dogadaną umowę z nowym zespołem. Co niezmiernie ważne, nawet gdy klub zainteresowany zawodnikiem zaproponuje kwotę równą klauzuli wykupu, nie dojdzie do rozwiązania kontraktu, które umożliwi transfer. Buyout Clasue bowiem – w przeciwieństwie do Release Clause – może zostać odrzucona.

 

Komentarze
LuCaS (gość) - 10 lat temu

fajny cykl... mam propozycje - aby zilustrować dany przepis może warto poprzeć go przykładami z życia np piłkarz A w ostatnim okienku transferowym opuścił klub na zasadzie wykupu, a wyglądało to tak, tak i tak... podczas gdy piłkarz B opuścił klub na zasadzie odkupu czyli tak tak i tak... myślę że różnice poparte przykładem będą bardziej czytelne...

Odpowiedz
Arek Biliński (gość) - 10 lat temu

Dziękuję za podpowiedź, to naprawdę niezły pomysł:)

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze