Niemiecki dar został uratowany


27 listopada 2014 Niemiecki dar został uratowany

Było boisko, miał być parking, a teraz na terenie obiektu wybudowanego dla niemieckich piłkarzy na Euro 2012 powstanie nowoczesny kompleks sportowy. Pojawiły się pierwsze projekty tej inwestycji.


Udostępnij na Udostępnij na

Niemiecka federacja piłkarska wykazała się wielkim gestem. Zbudowane przez naszych zachodnich sąsiadów boisko zostało przekazane na potrzeby młodych piłkarzy z Gdańska. – Nie chcemy, żeby po naszym powrocie to miejsce zniknęło. Chcemy, żeby służyło miastu, szczególnie szkoleniu młodzieży, żeby dzieci z Gdańska mogły z niego korzystać – mówił podczas ostatniej konferencji prasowej reprezentacji Niemiec po Euro 2012 Wolfgang Niersbach, prezes Związku Piłki Nożnej w Niemczech.

Boisko w Oliwie
Boisko w Oliwie (fot. mmtrojmiasto.pl)

Niemiecki dar

Niecały rok po zakończeniu sportowej imprezy okazało się, że nadzieja szefa niemieckiej piłki była płonna, bo do teraz dzieci nigdy nie trenowały na tym boisku. Okazało się, że obiekt ma zniknąć, co potwierdzali urzędnicy miasta w Gdańsku. – Plac zostanie zabezpieczony pod rozbudowę działalności związanej z pobliskim ogrodem zoologicznym. Być może w tym miejscu powstanie parking – tłumaczyła Emilia Salach-Pezowicz. Osoby, które miały okazję odwiedzić Oliwskie Zoo, z doświadczenia wiedzą, że znalezienie odpowiedniego miejsca na legalne zaparkowanie samochodu to nie lada sztuka. To, że ktoś wpadł na pomysł zrobienia parkingu – dziwnym nie jest. Chore natomiast było to, gdzie ten parking miał się znaleźć.

Latająca murawa

Boisko mogło przecież służyć klubowi, który od wielu lat szkoli młodzież. Wcześniejszy obiekt KS Olivii niczym nie przypominał miejsca do uprawiania sportu, poza bramkami i zieloną trawą, której miejscami brakowało. Nic więc dziwnego, że osoby blisko związane z tym klubem były zdruzgotane takim obrotem spraw. Operatorem boiska był hotel Dwór Oliwski. Ten jednak, ze względu na problemy finansowe, pod koniec 2012 roku zrezygnował z zarządzania obiektem. Zaskakujący był fakt, że boisko nigdy nie miało zniknąć, tylko zostać przeniesione w inne miejsce. Bezduszni urzędnicy z gdańskiego magistratu mieli przenieść samą murawę na obiekty KKS Gedania 1922, a koszt takiej operacji wyniósłby 70 tysięcy złotych.

http://i58.tinypic.com/2611aw0.jpg

Nowy projekt

Sytuacja została jednak uratowana i powstanie tam ogólnodostępny kompleks sportowy. Boisko ze sztuczną nawierzchnią oraz zapleczem socjalnym o określonych parametrach uzgodnionych z konserwatorem zabytków – takie informacje można uzyskać w Urzędzie Miasta Gdańska. Modernizacja obiektu zostanie ujęta w budżecie na 2016 rok, a dokładny koszt budowy będzie znany po opracowaniu całej dokumentacji. Nowy plan zagospodarowania umożliwia wybudowanie tam dodatkowo drugiego, mniejszego boiska ze sztuczną murawą oraz np. boiska do piłki plażowej czy strzelnicy łuczniczej. Znajdzie się też tam ogólnodostępny parking na około 100 aut.

Ogromną rolę w całym tym zamieszaniu odegrali członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Oliwy, którzy stanowczo sprzeciwiali się, żeby w tym miejscu powstał jedynie parking i walczyli o zachowanie boiska. Konserwatora do wydania zgody przekonał projekt budynku ze spadzistym dachem pokrytym roślinnością, który wpisuje się w otoczenie. Wspomniany budynek był punktem spornym, teraz będzie pełnił rolę socjalną.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze