Dziś wieczorem czekają nas kolejne emocje związane z rozgrywkami Ligi Mistrzów. Zapewne zdecydowana większość fanów wybierze pojedynek PSG z Barceloną. Jednak co czeka nas poza tym?
We wtorek ruszamy już o godzinie 18 pojedynkiem w Moskwie. Nieco podrażnione CSKA podejmie na własnym stadionie Bayern. Faworytem spotkania są Bawarczycy, jednak należy pamiętać, że Rosjanie, poza wpadką z Romą, notują serię zwycięstw i w tabeli ligi rosyjskiej plasują się na drugiej pozycji. Obie drużyny mierzyły się w rozgrywkach Ligi Mistrzów przed rokiem, również w fazie grupowej. Wówczas dwukrotnie lepszy, i to dość zdecydowanie, okazał się Bayern. Teraz powinno być podobnie, CSKA nie ma w swojej kadrze wielu argumentów, którymi mogłaby przeciwstawić się mistrzom Niemiec.
CSKA Moskwa – Bayern Monachium. Nasz typ: 0:2
Niezwykle interesująco zapowiada się drugie starcie w grupie E, w którym Manchester City zmierzy się na własnym stadionie z Romą. O ile zdecydowanie lepszą kadrą dysponują Anglicy, o tyle piłkarze Romy są w absolutnie świetnej formie. Podopieczni Rudiego Garcii wygrali sześć ostatnich spotkań i zarówno w Serie A, jak i w Lidze Mistrzów (choć tu dopiero rozegrali jeden mecz) mają na swoim koncie komplet punktów. Doprawdy, bardzo trudno wytypować jest wynik tego spotkania.
Manchester City – AS Roma. Nasz typ: 1:1
Polscy kibice zapewne zadają sobie pytanie, czy w Lidze Mistrzów Arkadiusz Milik popiszę się skutecznością, jaką popisał się w Pucharze Holandii. Raczej nie, ponieważ skala trudności jest zdecydowanie inna. Nie ma pewności, że reprezentant Polski wyjdzie w pierwszym składzie swojego zespołu, ponieważ na sześć goli Milika bardzo szybko w rozgrywkach ligowych odpowiedział Kolbeinn Sigthorsson i to on wydaje się pierwszym wyborem Franka de Boera. Spotkanie w Nikozji może nie będzie stać na najwyższym poziomie, ale z całą pewnością będzie niezwykle wyrównane. Faworytem są Holendrzy, jednak APOEL przed dwoma tygodni dobrze zaprezentował się na Camp Nou.
APOEL Nikozja – Ajax Amsterdam. Nasz typ: 1:1
Zdecydowanym faworytem konfrontacji w Lizbonie będzie Chelsea, która zmierzy się z Sportingiem. Jeśli tylko porównać formę obu drużyn w rozgrywkach ligowych, gołym okiem widać, że zdecydowanie więcej punktów na swoim koncie ma Chelsea, a przecież liga angielska jest kilka razy mocniejsza niż portugalska. Czy lizbończycy dziś wieczorem są nas w stanie czymś zaskoczyć? Może na mecz bardziej zmobilizuje się Nani, który wydaje się być największą gwiazdą zespołu. Na Jose Alvalade dziś niespodzianki być nie powinno.
Sporting – Chelsea Londyn. Nasz typ: 0:3
Wieczorem czekają nas jeszcze trzy inne starcia.
Schalke 04 – Maribor. Nasz typ: 3:0.
Szachtar Donieck – FC Porto. Nasz typ: 1:0
Bate Borysow – Athletic Bilbao. Nasz typ: 0:2