Real deklasuje drużynę Tytonia. Derby Galicji dla Celty


24 września 2014 Real deklasuje drużynę Tytonia. Derby Galicji dla Celty

Intensywny tydzień w Hiszpanii znakomicie zaczął się dla piłkarzy Realu Madryt. „Królewscy” rozbili Elche 5:1, ale w tym meczu nie brakowało kontrowersji. Zarówno Przemysław Tytoń, jak i Iker Casillas cały mecz oglądali z ławki rezerwowych. W derbach Galicji Celta Vigo pokonała natomiast Deportivo 2:1.


Udostępnij na Udostępnij na

Real Madryt nie zwalnia tempa. Podopieczni Ancelottiego po ostatniej wysokiej wygranej z Deportivo (8:2) znowu zdeklasowali rywala. Tym razem skończyło się na pięciu bramkach, z czego aż cztery zdobył Cristiano Ronaldo. Po czterech występach w lidze Portugalczyk ma już na swoim koncie dziewięć goli.

W meczu z Elche nie brakowało jednak kontrowersji. Sędzia podyktował dla Realu dwa dyskusyjne rzuty karne, w tym jednego za sprawą samego Cristiano, który efektownie wyłożył się w „szesnastce” rywala.

https://twitter.com/Vine_Football/status/514504431828996096

Piąta kolejka La Liga była wyjątkowa dla Keylor Navasa, który oficjalnie zadebiutował w drużynie „Królewskich”. Ancelotti posadził Casillasa na ławce, zaznaczając, że na jego decyzję nie wpłynęły ostatnie gwizdy kibiców w stronę hiszpańskiego bramkarza. Navas ostatecznie nie zawiódł, wpuszczając tylko jednego gola, na dodatek z rzutu karnego. Przy strzale Albacara reprezentant Kostaryki nie miał żadnych szans.

Cały mecz na ławce rezerwowych spędził również Przemysław Tytoń. Polak za ostatni swój występ w La Liga zebrał bardzo marne oceny i został wygwizdany przez kibiców Elche. Trener Escriba zdecydował się więc na zmiany i postawił w meczu z Realem na Manu Herrerę.

W mniej znanych w Hiszpanii derbach Galicji Celta Vigo wygrała natomiast z wracającym po rocznej przerwie do La Liga Deportivo. Mecz obfitował w emocje, ponieważ na dwie minuty przed końcem spotkania goście mieli szansę na doprowadzenie do remisu. Karnego nie wykorzystał jednak Medunjanin i mecz zakończył się wygraną gospodarzy 2:1. Bohaterem został bramkarz Celty Sergio Alvarez, który wybronił strzał bośniackiego pomocnika i zapewnił drużynie trzy cenne punkty. Przegrana w Vigo była natomiast dla Deportivo już trzecią porażką w tym sezonie.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze