Fiorentina rozbija Sienę


16 grudnia 2012 Fiorentina rozbija Sienę

Walcząca o czołową lokatę przed końcem roku Fiorentina pokonała bardzo pewnie Sienę. Goście znajdujący się cały czas na ostatnim miejscu ulegli aż 1:4 i ich sytuacja w Serie A wygląda fatalnie.


Udostępnij na Udostępnij na

Po wczorajszym zwycięstwie Lazio nad Interem Fiorentina musiała wygrać, aby nie stracić kontaktu z czołówką. Jej rywal, Siena, bardzo ułatwił jej to zadanie, ponieważ ani przez chwilę wynik nie był zagrożony. Gospodarze już w 16. minucie objęli prowadzenie. Po fantastycznej akcji Manuela Pasquala lewym skrzydłem i jego znakomitej centrze gola zdobył Luca Toni. Włoch mimo 35 lat na karku wciąż strzela bramki w lidze włoskiej. Było to już jego piąte trafienie w tym sezonie. 

Stevan Jovetić, ACF Fiorentina
Stevan Jovetić, ACF Fiorentina (fot. Tuttosport.com)

Już trzy minuty później było 2:0. Faulowany w polu karnym był Jovetić, a „jedenastkę” na gola zamienił David Pizarro. Na dodatek chwilę potem kontuzji doznał gracz Sieny, Angelo, i musiał opuścić murawę. Goście wyglądali na totalnie rozbitych. Tym bardziej że jeszcze przed przerwą dobił ich Alberto Aquilani i wówczas wydawało się, że emocje w tym meczu się skończyły.

Siena nie straciła wiary w końcowy rezultat. Udało jej się wywalczyć honorową bramkę, której strzelcem okazał się Reginaldo. Brazylijczyk bardzo szybko zaaklimatyzował się na murawie, a trafienie zaliczył zaledwie osiem minut po wejściu na boisko. Jednak to było wszystko, na co było dziś stać zespół gości.

W końcówce dzieła zniszczenia dopełnił jeszcze najlepszy na placu gry Toni, który skorzystał z gapiostwa defensorów. Jakby tego było mało, tuż przed końcowym gwizdkiem czerwoną kartkę otrzymał Paci. Nie zwiastuje to dobrze przed następną kolejką, a przecież każdy punkt zdobyty przez Sienę jest na wagę złota. W odwrotnym kierunku zmierza Fiorentina, która po tej wygranej traci zaledwie dwa punkty do wicelidera z Mediolanu. 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze