Transfery uchronią Parmę przed spadkiem?


24 stycznia 2015 Transfery uchronią Parmę przed spadkiem?

A.C Parma to klub z wielkimi ambicjami oraz bogatą tradycją, jednak lata świetności ma już dawno za sobą. Dość przypomnieć, że ostatnie triumfy piłkarze „Gialloblu” święcili w latach dziewięćdziesiątych zeszłego wieku. Dzisiejszy zespół nie przypomina w najmniejszym stopniu ekipy, która w przeciągu sześciu lat (1992-1997) wzbogaciła klubową szatnię aż o osiem trofeów.


Udostępnij na Udostępnij na

W aktualnym sezonie podopieczni Roberto Donadoniego w dziewiętnastu meczach zgromadzili zaledwie dziewięć punktów, co plasuje ich na ostatniej, dwudziestej pozycji w tabeli Serie A. W połączeniu z groźbą odjęcia punktów za nieprawidłowości finansowe, sytuacja Parmy wygląda naprawdę nieciekawie. Bez wątpienia są to główne powódy wzmożonego ruchu działaczy ze Stadio Ennino Tardini w trakcie trwającego „mercato”.

Należy także wspomnieć o zeszłorocznej sytuacji, w jakiej znalazła się Parma. Otóż po wywalczeniu w sezonie 2013/2014 szóstego miejsca premiującego występami w Lidze Europejskiej. Włoska federacja piłkarska, ze względu na zaległości finansowe, nie wyraziła zgody na wydanie licencji „żółto-niebieskim”, która umożliwiłaby grę w europejskich pucharach. Liczne odwołania do kolejnych instancji nie zmieniły decyzji podjętej już na najniższym szczeblu sądowym. Szczęśliwcem, który zajął miejsce Parmeńczyków okazało się ówcześnie zajmujące siódmą lokatę FC Torino, Kamila Glika.

W zeszłą środę oficjalnie zaprezentowano Emir`a Kodra jako nowego prezesa klubu, żegnając tym samym, po niespełna siedmioletniej przygodzie w niebiesko-żółtych barwach,odpowiadającego za ostatnie problemy drużyny, Tommaso Ghirardi`ego. Biorąc pod uwagę wyniki zespołu oraz trend, który panuję w niemalże całym piłkarskim świecie, raczej mogliśmy spodziewać się zmiany na stanowisku trenera. Ta jednak najwyraźniej nie będzie mieć miejsca w najbliższym czasie, co pokazuję jak wielkim zaufaniem, pomimo tragicznych wyników, darzą w Parmie Donadoni`ego. Po zawirowaniach w zarządzie przyszedł czas na przebudowę drużyny. Jednak ze względu na słabą kondycję finansową, klubowi skauci chętniej rozglądali się za transferami bezgotówkowymi lub wypożyczeniami.

Dlatego też, podboje na rynku transferowym Parma rozpoczęła od półrocznego wypożyczenia 29-letniego Antonio Nocerino z AC Milan. Tego pana we Włoszech nie trzeba chyba nikomu przestawiać. Jego CV mówi samo za siebie. Czternastokrotny reprezentant „Squadra Azzurrra”, były zawodnik m.in. takich drużyn jak: Juventus, Palermo, West Ham czy ostatnio F.C Torino. Pomimo tak imponującej przeszłości środkowy pomocnik ostatnimi czasy boryka się ze sporym kryzysem formy. Istnieje jednak realna szansa, że z tej transakcji obie strony uzyskają wymierne korzyści. Mianowicie, klub odbiję się od ligowego dna, a sam zainteresowany odbuduje markę, która otworzy mu drzwi do kadry Italii prowadzonej przez Antonio Conte.

Antonio Nocerino

 

Kolejnym zawodnikiem zakontraktowanym na pół roku jest 29-letni Cristian Rodriguez. Urugwajski skrzydłowy w tym sezonie wystąpił tylko sześć razy w koszulce Atletico Madryt, co skłoniło go do zmiany otoczenia na takie, które zagwarantuje mu regularną grę. Piłkarz mający na swoim koncie osiemdziesiąt występów dla swojego kraju, może wnieść sporo doświadczenia i jakości do drużyny Donadoniego. Pod nieobecność leczącego arytmie serca Jonatana Biabiany`ego już od pierwszego meczu powinien pojawić się w podstawowej jedenastce.
O czym mówił w swoim pierwszym wywiadzie: – Jestem tu, aby stawić czoła wielkiemu wyzwaniu. Jestem w stu procentach gotowy, aby zagrać w niedzielę przeciwko Cesenie. Serie A to liga, która zawsze mnie fascynowała, teraz będę mógł na własnej skórze poznać jej urok.

Cristian Rodriguez, Atletico Madryt, 2012

 

Trzecim wzmocnieniem „Gialloblu” jest Silvestre Varela. 26-krotny reprezentant Portugalii, którego kartą dysponuje FC Porto, pierwszą połowę sezonu spędził w West Bromwich Albion, rozgrywając tam zaledwie sześć spotkań. Teraz spróbuje odnaleźć „zagubioną” formę na Półwyspie Apenińskim, w czym z pewnością pomogą regularne występy w Serie A.
Na konferencji powitalnej boczny pomocnik powiedział kilka słów na temat swojego transferu:
Myślę, że Parma to optymalny wybór dla dalszego rozwoju mojej kariery. To klub z piękną historią i tradycjami, cieszę się, że dokonałem tego wyboru. Wszyscy tu są bardzo zmotywowani by walczyć o utrzymanie, a ja zamierzam ze wszystkich sił wspomóc, cały zespół. To będzie naprawdę wielkie wyzwanie.

Silvestre Varela

 

O desperacji działaczy Parmy mogą świadczyć próby ściągnięcia Pablo Osvaldo z Interu Mediolan. Na szczęście dla „niebiesko-żółtych” napastnik o istnie argentyńskim temperamencie wybrał koszulkę Queens Park Rangers. Choć z dziennikarskiego punktu widzenia połączenie Antonio Cassano i Osvaldo dałoby sporo ciekawych tematów, nie tylko tych dotyczących poczynań boiskowych.

Nie ulega wątpliwości, że na pozyskanie trójki pomocników główny wpływ miały kontuzję, trapiące właśnie środkową formację drużyny. Zawodnicy odpowiadający do tej pory za kreowanie gry: Cristobal Jorquera, Abdelkader Ghezzal, Andi Lila oraz wspomniany wcześniej Jonatan Biabiany walczą z mniej lub bardziej poważnymi urazami. W sytuacji, jakiej obecnie znajduję się Parma, gdzie każdy mecz, każdy punkt mogą okazać się kluczowe w walce o ligowy byt, nie ma czasu na oczekiwanie aż rekonwalescenci wrócą do treningów. Aby poważnie myśleć o utrzymaniu drużyny w Serie A, nowe siły i nowa jakość są potrzebne od zaraz.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze