Jak zostać legendą. 500 występów Buffona w barwach „Juve”


28 października 2014 Jak zostać legendą. 500 występów Buffona w barwach „Juve”

Gdy został kupiony przez „Starą Damę”, miał 23 lata. Na konto AC Parma została przelana kwota 100 miliardów lirów, co latem 2001 r. oznaczało równowartość 50 milionów dolarów. Włoch został więc najdroższym bramkarzem w historii. 


Udostępnij na Udostępnij na

W jutrzejszym spotkaniu z Genuą, której kibicował jako dziecko, Gianluigi Buffon po raz 500 założy koszulkę Juventusu. Do rekordu jednak droga daleka. W klubie „500” znajdują się jeszcze Guiseppe Furino (528 występów) oraz Gaetano Scirea (552). Klasą samą dla siebie jest Alessandro Del Piero, który w barwach Juventsu wystąpił aż 705 razy. Buffon jednak czuje się świetnie i nie zamierza kończyć kariery przed 2018 rokiem.

Jak wyglądały poprzednie jubileusze? Początek był wymarzony. W debiucie „Bianconeri” pokonali Venezię 4:0 (pierwszą bramkę toskańczyk stracił w trzeciej kolejce sezonu 2001/2002, gdzie „Stara Dama” wygrała z Chievo 3:2). Spotkanie numer 100 to pojedynek w fazie grupowej Champions League (30 września 2003 r.): „Juve” wygrywa z Olympiakosem Pireus 2:0 po bramkach Pavela Nedveda. Dwusetny występ w barwach zespołu z Turynu był już mniej udany – Włosi przegrali w Londynie z Arsenalem 2:0 w 1/4 finału Ligi Mistrzów (2006 r.). Kolejny jubileusz to znów spotkanie z Chievo – tym razem remis 3:3 w 2009 r. Licznik wskazał nr 400, gdy Juventus zmierzył się w Champions League z Chelsea jesienią 2012 r. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2.

Podczas swojej kariery w „Juve” Buffon zdobył pięć tytułów mistrza Włoch (dwa zostały odebrane ze względu na aferę Calciopoli), cztery Superpuchary Włoch, mistrzostwo Serie B (po degradacji „Starej Damy” spowodowanej aferą korupcyjną nie opuścił klubu w trudnej sytuacji). W niezwykle bogatej karierze Buffona brakuje sukcesów osiągniętych z turyńskim zespołem na europejskich boiskach. Jeszcze będąc zawodnikiem Parmy w sezonie 1998/1999, zdobył Puchar UEFA (obecnie Liga Europy). Najbliżej powtórzenia tego osiągnięcia był w poprzednim sezonie, kiedy „Bianconeri” po zajęciu trzeciego miejsca w fazie grupowej Champions League dotarli do półfinału Ligi Europy. Tam silniejsza okazała się jednak Benfica Lizbona. W sezonie 2002/2003 we włoskim finale Ligi Mistrzów musiał uznać wyższość AC Milan. Jeśli chodzi o wyróżnienia indywidualne, najlepszy okazał się 2006 r., kiedy Buffon zajął drugie miejsce w plebiscycie Złotej Piłki France Football (zdobył ją jego reprezentacyjny kolega, Fabio Cannavaro) oraz tytuł najlepszego bramkarza mistrzostw świata 2006 r.

Jeden z najwybitniejszych bramkarzy świata swoją piłkarską karierę zaczynał jako… pomocnik w Canaletto, zespole przy chórze kościelnym. Wszystko odmienił rok 1990, gdy w Italii odbywały się mistrzostwa świata. Jak czytamy w autobiografii pt. „Numer 1”, (wyd. polskie Sine Qua Non) Buffon, jak prawie każdy chłopak, kolekcjonował naklejki Panini z wizerunkami zawodników. Z ich powodu zaczął kibicować… Kamerunowi. Jego szczególną uwagę zwrócił wygląd naklejek z Kameruńczykami, który różnił się od kart pozostałych reprezentacji. Na jednej umieszczono aż dwóch zawodników. Buffon uznał, iż jest to bardzo niesprawiedliwe. Bramkarzem „Nieposkromionych Lwów” był wtedy Thomas N’Kono – nowy idol 12-letniego wówczas Gianluigiego. Gdy ojciec zauważył fascynację syna i zaproponował grę na bramce – Buffon nie zastanawiał się zbyt długo. W 1991 r. był już bramkarzem Parmy, a jego kariera wskoczyła na właściwe tory.

Buffon to przede wszystkim świetny piłkarz, ale również szczery, chłodno myślący człowiek, który swoim zapałem i kibicowskim wręcz przywiązaniem do barw klubowych zdobył serca fanów w całej Europie. Ma swoje słabości, o których mówi otwarcie – w 2004 r. przeszedł depresję, a od najmłodszych lat bawił się w hazard, obstawiając wyniki meczów. Jest symbolem „Juve” oraz reprezentacji Włoch – nikt nie śpiewa hymnu z takim zaangażowaniem jak on.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze